Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu - historia, atrakcje

Zamek OgrodzieniecZamek Ogrodzieniec w Podzamczu, leżący w istocie w odległości kilku kilometrów od centrum Ogrodzieńca, to jedna z największych atrakcji na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej oraz ciekawy cel niejednej wycieczki. Jest jednym najchętniej odwiedzanych przez turystów zamkiem na Szlaku Orlich Gniazd. Ogrodzieniec to potężne ruiny, które stały się jednym z symboli Jury.

Popularność tego zabytku jest w pełni uzasadniona. Jest on jednym z najpotężniejszych Orlich Gniazd i jednocześnie świetnym przykładem dobrego zabezpieczenia ruin i urządzenia na ich terenie trasy turystycznej. Od lat 70-tych XX wieku obiekt ten można zwiedzać, podziwiając jednocześnie piękne, jurajskie pejzaże. Wspaniałe widoki na Górę Janowskiego oraz znajdującą się w odległości około 2 km od zamku Górę Birów są dodatkową zachętą do odwiedzenia potężnego zamczyska, kojarzonego z majestatycznymi murami i licznymi basztami. Przyciąga niezwykłą architekturą, licznymi atrakcjami oraz ciekawą historią, która tu, na terenie Podzamcza, towarzyszy turystom na każdym kroku.

Z kart historii zamku Ogrodzieniec

Jak długą historią może się pochwalić to zamczysko? Tego dokładnie określić się nie da. Wiadomo, że nim powstała tu murowana budowla, funkcjonował w tym miejscu niewielki gródek. Miał on istnieć już w czasach Władysława Łokietka, choć niektórzy twierdzą, że istniał on już w okresie rządów Bolesława Krzywoustego. Wały i palisady zostały tu umiejętnie wkomponowane w liczne skały, dzięki czemu niewielki gród miał wielkie walory obronne. Z potęgi jurajskich ostańców skorzystano też w późniejszym okresie, czyli w czasie budowy potężnego zamczyska wzniesionego z woli Kazimierza Wielkiego w celu zabezpieczenia granicy Małopolski.

Wiemy, że jego pierwszym zarządcą murowanego zamku Ogrodzieniec był Przedbórz z Brzezia. W latach 80-tych XIV wieku, z woli króla Jagiełły, zamek ten trafił w ręce Włodka herbu Sulima. Jego ród, znany jako też jako ród Ogrodzienieckich, władał zamkiem do drugiej połowy wieku XV. Kolejnymi panami Ogrodzieńca byli Salamonowie i Rzeszowscy, choć największą rolę w dziejach tej jurajskiej warowni odegrał ród Bonerów. Jan Boner i jego bratanek Seweryn wielkimi literami zapisali się w dziejach tej budowli, do dziś często określanej mianem zamku Bonerów. Ambitni, zasłużeni, a przede wszystkim bogaci, zmienili obronny zamek w imponującą rezydencję utrzymaną w stylu renesansowym. Jan Boner i jego bratanek, Seweryn, byli ludźmi nie tylko majętnymi, ale i wpływowymi. Sam Seweryn pełnił m. in. funkcję podskarbiego królewskiego, a jedną z jego większych zasług okazało się rozdzielenie skarbu królewskiego od skarbu państwa. Dla miłośników zamków będzie on jednak przede wszystkim tym, dzięki któremu zamek Ogrodzieniec zyskał wyjątkową formę. Zamek Seweryna Bonera składał się z zamku właściwego, potężnych fortyfikacji oraz sporego podzamcza, zapełnionego pomieszczeniami gospodarczymi oraz stajniami. Co ciekawe Bonerowie zadbali o to, by maksymalnie wykorzystać ukształtowanie terenu (zapewniające świetne warunki do obrony) oraz by wkomponować potężną budowlę w jurajski krajobraz. Skalne ostańce i mury zamkowe łączą się ze sobą w taki sposób, że w wielu miejscach trudno jest rozróżnić dzieło natury od dzieła człowieka. Ogrodzieniec to najlepszy przykład Orlego Gniazda - budowli obronnej idealnie wkomponowanej w skalną okolicę. Bonerowie zadbali też o budowę fortyfikacji zamkowych, dzięki którym udało się połączyć wygodę renesansowej rezydencji z utrzymaniem walorów obronnych tego zamku. Brama prowadząca na teren zamku jest do dziś jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tej budowli, a jedną z jej największych ozdób jest właśnie herb Bonerów. To przez tę bramę można było się dostać na zamkowy dziedziniec, otoczony budynkami gospodarczymi i mieszkalnymi.

Niestety, po Bonerach zamkiem władali Firlejowie (Jan oraz jego syn Mikołaj), którym zabrakło i chęci, i środków finansowych do dalszej rozbudowy zamku. Dodatkowym problemem okazały się spory z arcyksięciem Maksymilianem Habsburgiem, który wyrządził sporo strat na terenie Jury. Wśród tych warowni, które poważnie ucierpiały wskutek jego działalności, znalazł się też Ogrodzieniec. Kilkadziesiąt lat później zamek znów ucierpiał, tym razem z rąk żołnierzy szwedzkich. Podupadły zamek, zniszczony w 1655 roku przez Szwedów, trafił zatem w ręce kolejnego ważnego pana - Stanisława Warszyckiego. To on przejął zamek po Firlejach, to on zabezpieczył go przed dalszymi zniszczeniami. Około 1695 r. zamek przeszedł w ręce rodu Męcińskich. W 1702 r. ucierpiał wskutek dużego pożaru, po czym nie podjęto już jego odbudowy. Zamek około 1784 r. odkupił Tomasz Jakliński, który fortecę doprowadził do całkowitej ruiny. Ostatni mieszkańcy opuścili zamek około 1810 r. Zamek był już wówczas w bardzo złym stanie i szybko stał się dla miejscowej ludności źródłem taniego materiału do budowy domów. W początkach XX stulecia ruiny przejął na krótko miejscowy dziedzic - Ludwik Kozłowski. Wkrótce jednak nastał czas wielkich konfliktów zbrojnych, które nie sprzyjały odnowie zabytków. Na szczęście fascynacja Aleksandra Janowskiego tym obiektem sprawiła, iż udało się go uchronić przed całkowitym zniszczeniem. Aleksander Janowski utworzył w 1906 roku pierwszą w Polsce organizację turystyczną - Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, którego symbolem została ruina tej jurajskiej warowni.

Zamek Ogrodzieniec jako atrakcja turystyczna

Po 1945 roku upaństwowionym zamkiem zajęli się specjaliści. Zamek Ogrodzieniec, choć zniszczony przez wojny, ludzi i czas, do dziś może zachwycać. Do dziś widoczne jest spore podzamcze, z którego przechodzi się przez wieżę bramną na teren zamku właściwego. Dawniej bramę tę zdobił napis świadczący o tym, iż panem zamku jest Seweryn Boner. Znajdował się tu również ruchomy most, a dodatkowo wejścia na zamek strzegła sucha fosa. W wieży tej mieściła się niegdyś zamkowa kaplica, a nad nią - stanowiska przygotowane dla obrońców zamku. Za bramą znajduje się niewielki dziedziniec, otoczony dawniej krużgankami. Do dziś można przy nim zobaczyć pozostałości budowli mieszkalnych, które dziś pełnią różne funkcje. Część z nich służy jako "Karczma Rycerska", część jest udostępniana jako część trasy turystycznej. Sale i izby zamkowe, których pozostałości zachowały się do dziś, to kolejna atrakcja, której warto poświęcić swą uwagę w trakcie zwiedzania zamku.

Z myślą o gościach wytyczono specjalną trasę turystyczną. W ostatnim czasie została ona wydłużona, a dzięki nowym krużgankom turyści mogą odwiedzać niedostępny wcześniej dziedziniec gospodarczy, który znany jest jako Ptasznik. Na terenie zamku urządzono też restaurację oraz niewielkie muzeum zamkowe, które pozwala lepiej poznać dzieje zamku Ogrodzieniec. W trakcie wycieczki do Podzamcza każdy z nas może przeżyć jedyną w swoim rodzaju lekcję historii, która na długo pozostanie w jego pamięci. Dziś Zamek Ogrodzieniec on jedną z najważniejszych atrakcji jurajskich oraz jednym z ważniejszych punktów w programie każdej wycieczki po Jurze.

Komentarze